W porywach wolnego czasu zasiadam do maszyny- o dziwo dzieciaki coraz lepiej zajmują się sobą (pół godzinki to już super!)
Jedno szycie to narzuta na łóżko- dziś zapowiedź bo zszywania jest "trochę ;) Patchwork już mnie wciągnął na całego- zaopatruję sie w odpowiednią prasę i snuję plany robocze na cały rok z góry ;)
Szyję ze starych pocietych spodni (kupowałam specjalnie najwieksze rozmiary żeby była duża wydajność materiały, tylko granatowy dżins jest nowy)- będzie to narzuta na której będziemy siedzieć, dzieci będą szaleć więc musi byc wytrzymała na pierwszym miejscu, a ozdobna na drugim.
Do szycia kupiłam ostatnio 12 szpulek nici do overlocka. Świetnie się sprawdzają nawet w moim starym łuczniku, do którego mąż mi dorobił sprytny stojak na taką gigantyczną szpulę. Nici imponują rozmiarem
A w międzyczasie zaczęłam produkcję ślubną, bo w tym sezonie mamy trzy imprezy i wyszło takie coś (całość to recykling resztek i próbek tkanin)
pozostałe dwa czekają na ukończenie
Jedno szycie to narzuta na łóżko- dziś zapowiedź bo zszywania jest "trochę ;) Patchwork już mnie wciągnął na całego- zaopatruję sie w odpowiednią prasę i snuję plany robocze na cały rok z góry ;)
Szyję ze starych pocietych spodni (kupowałam specjalnie najwieksze rozmiary żeby była duża wydajność materiały, tylko granatowy dżins jest nowy)- będzie to narzuta na której będziemy siedzieć, dzieci będą szaleć więc musi byc wytrzymała na pierwszym miejscu, a ozdobna na drugim.
Do szycia kupiłam ostatnio 12 szpulek nici do overlocka. Świetnie się sprawdzają nawet w moim starym łuczniku, do którego mąż mi dorobił sprytny stojak na taką gigantyczną szpulę. Nici imponują rozmiarem
A w międzyczasie zaczęłam produkcję ślubną, bo w tym sezonie mamy trzy imprezy i wyszło takie coś (całość to recykling resztek i próbek tkanin)
pozostałe dwa czekają na ukończenie
Swietne serduszko. Na narzute czekam z niecierpliwościa. Pozdrawiam
ReplyDelete