Skip to main content

Posts

Showing posts from February, 2017

Tęczowa wioska rybacka / Rainbow fishing village

Tęczowe projekty nie opuszczają mojej głowy, dlatego dziś kolejny z nich. Projekt do uszycia metodą paper piecing. Kolejne są w fazie dojrzewania, a inspiracje przychodzą z różnych miejsc - podczas wakacji to dzieci wymyślały mi, co tęczowego mogę uszyć. I'm still in love with rainbow projects made with paper piecing and I have few other ideas to create rainbow blocks. Today the newest one! Ten blok zainspirowała wioska rybacka na greckiej wyspie Milos. Gdzieś zobaczyłam jej zdjęcie i już wiedziałam, że to chciałabym uszyć. Nie jest to wierne oddanie rzeczywistości, ale do tęczy pasuje idealnie. This time I've made rainbow fishing village. It was inspired by Greek village on Milos Island. I thought it would be perfect for play with colours. Darmowy wzór w formie szablonu do Paper Piecing w formacie PDF możecie pobrać TUTAJ - KLIK lub na Craftsy . Gotowy blok ma 12'x12', czyli w przybliżeniu 30,5x30,5cm.   I would like to share this free paper piecin

3 szkockie naparstki

Każdy od kogo innego! Pierwszy zrobiła moja Córcia z gliny samoschnącej i pomalowała, specjalnie dla mnie! Drugi (do kolekcji niebieskich) dostałam od Męża z wycieczki do zamków z naszymi Gośćmi, na którą niestety nie mogłam pojechać. A trzeci jest od naszych Gości. Przedstawiony na nim piękny kwiat to symbol Szkocji i nie jest to oset jakby mogłoby się wydawać, a popłoch pospolity (ang. thistle).  

The Spring Quilt Festival Edinburgh

W ten weekend obywa się Quilt Festival w Edinburghu więc już od dłuższego czasu czekałam na nadejście dzisiejszej soboty! Sama wystawa jest mała, za to okazji do zakupów dużo :) Ale niektóre quilty naprawdę mi się spodobały. We wrześniu będzie edycja jesienna połączona z konkursem i mam wielką nadzieję, że uda mi się uszyć quilt, który wymyśliłam i też się tam zaprezentować. Kilka ujęć prac: Moje zakupy - niebieski materiał nakazał mi kupić mój 3 latek (i twierdzi że to nasz materiał, a w sumie to jego a ja mam tylko coś mu uszyć), wielki guzik kupiła moja Córcia z latarniami to oczywiście ukłon w stronę naszego rodzinnego bzika. Za 2 tyg kolejna wystawa, tym razem w Glasgow i mój quilt też tam będzie!