W ten weekend obywa się Quilt Festival w Edinburghu więc już od dłuższego czasu czekałam na nadejście dzisiejszej soboty! Sama wystawa jest mała, za to okazji do zakupów dużo :) Ale niektóre quilty naprawdę mi się spodobały. We wrześniu będzie edycja jesienna połączona z konkursem i mam wielką nadzieję, że uda mi się uszyć quilt, który wymyśliłam i też się tam zaprezentować.
Kilka ujęć prac:
Moje zakupy - niebieski materiał nakazał mi kupić mój 3 latek (i twierdzi że to nasz materiał, a w sumie to jego a ja mam tylko coś mu uszyć), wielki guzik kupiła moja Córcia z latarniami to oczywiście ukłon w stronę naszego rodzinnego bzika.
Za 2 tyg kolejna wystawa, tym razem w Glasgow i mój quilt też tam będzie!
Kilka ujęć prac:
Moje zakupy - niebieski materiał nakazał mi kupić mój 3 latek (i twierdzi że to nasz materiał, a w sumie to jego a ja mam tylko coś mu uszyć), wielki guzik kupiła moja Córcia z latarniami to oczywiście ukłon w stronę naszego rodzinnego bzika.
Za 2 tyg kolejna wystawa, tym razem w Glasgow i mój quilt też tam będzie!
Odnalazłam Twój blog, bardzo dawno nie zaglądałam do Ciebie. Akurat na relację z wystawy trafiłam. Myślałam, że to duża wystawa :) Taki czerwony materiał już gdzieś widziałam :)
ReplyDeleteŻyczę powodzenia na kolejnej wystawie i pozdrawiam ciepło.
Baaardzo spodobał mi się dostojny paw :)
ReplyDeleteQue belos trabalhos!
ReplyDeleteBom domingo.
Piękne prace ! Fajnie miec rodzinnego bzika ,skądś to znam :)
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie
Bellos trabajo
ReplyDeleteBesos
Piękne prace :-) A pierwsza to w ogóle zachwyca! No i latarnie muszą być ;-)
ReplyDelete