Skip to main content

Posts

Showing posts from March, 2013

Forest Qal i fioletowy blok

Dołączyłam ostatnio do nowego wyzwania szyciowego Forest Qal, wszystkie szczegóły znajdziecie na blogach: Shape Moth i Julianny Sewing Under Rainbow . Wyzwanie podjęłam głównie dlatego, że ciągle jestem uzależniona od szycia PP (paper piecing) a te bloki są rzeczywiście wyzwaniem. Jak dotąd pojawiły się już 4 bloki, ja uszyłam dopiero dwa. Najpierw zabrałam się za pióra, czyli blok nr 2. Były trochę męczące bo wzór zawiera dużo elementów, ale efekt jest wart pracy! Potem przyszedł czas na dzięcioła, który dla mnie był bardzo przyjemny w szyciu i szybko się z nim uporałam. Teraz przyjdzie kolej na blok nr 3 - las, a to już większe wyzwanie! A na forum szyciowym - mój blok na marzec. Życzę Wam radosnych i spokojnych Świąt Wielkanocnych! Ula

Błękitno burgundowy zestaw

Na początku bardzo Wam dziękuję za przemiłe przyjęcie Ryśka ! Jest taki pozytywny, że buzia sami mi się do niego uśmiecha :) A teraz do rzeczy - kilka tygodni temu pokazałam pierwszą część zestawu, poduszki, dziś czas na resztę! Narzuta, rozm 160x200, z tradycyjnie ulubionych gwiazd, ale te gwiazdy szyłam po raz pierwszy z nowych wzorów. Pikowana skromnie. Bardzo mi się podoba. I coś całkiem nowego, zasłony patchworkowe. One sprawiły, że musiałam się nauczyć zupełnie nowych rzeczy. Na początek operowania takimi wielkimi płachtami materiału, cięcia tego nożem, już nie wspominając o zdekatyzowaniu 3 metrów tkaniny w jednym kawałku. Zasłony mierzą 130 cm szerokości i 170 cm długości każda, uszyte na szelkach i z podszewką. Korzystałam z kilku anglojęzycznych tutoriali, a najbardziej przydał mi się ten: http://ournestingground.blogspot.com/2012/04/lined-curtain-panels-and-tie-back.html Zdjęcie zasłon w dzień i w nocy (nie bijcie ale na zdjęciu nie były jeszcze wyprasowane wi

Rysiek

Prawdziwy najprawdziwszy Rysiek - ryś! Nieplanowany nowy członek naszej rodziny. Nieplanowany bo całe stado pluszaków zalega na półce w pokoju dzieciaków, ale musiał wreszcie dołączyć do wesołej ferajny. Jak się ma w domu taką fankę rysiów, która od kilku tygodni nie może przeboleć, że nie ma przytulaka rysia i nigdzie nie można go kupić, a mamie wysunęła jednoznaczne żądanie: uszyj rysia! - musiałam ulec. Projekt powstał wczoraj, dziś przedpołudniem udało mi się go zrealizować. Zaraz lecę do przedszkola i dopiero wtedy poznam werdykt zamawiającej :) Proszę Państwa oto ryś! A to projekt 5-cio letniej miłośniczki kotów z frędzelkami. Podobni? I mój pierwowzór. Łapki rysia mają na sobie koty :) a z tyłu dałam ryśkowi jedno serduszko. Frędzelki nie rozcięte, bo decyzję czy je rozciąć zostawiłam rysiowej fance. Do zobaczenia! Ula

Kartki wielkanocne

W tym roku moje kartki wielkanocne są skromne, ale nadal własnoręczne. Zainspirowane wzorem podpatrzonym w książce na wielkanocne pomysły dla dzieci, zrobione z resztek tkanin. Nie wyszły idealnie tak jak chciałam, nawet napis do wydruku nie wyszedł taki jaki miał być, ale teraz już takie zostaną i mam nadzieję że zaniosą dobre życzenia tam gdzie będą posłane :)  I to niestety tyle moich Wielkanocnych przygotowań, w planach były jeszcze serwety świąteczne ale chorowanie skutecznie odciągneło mnie od szycia. Ula

Jaśki kolorowe różnorozmiarowe

Dzięki wymiance z Terenią pozyskałam kilka dużych kawałków bawełny idealnej na jaśki do szpitali dziecięcych. Akcja Uszyj Jasia pozostała mi bardzo bliska i w miarę możliwości na pewno nie jednego jaśka jeszcze uszyję :) Poszewki są trochę kombinowane z różnych kawałków, ale to głównie na tyłach poduszek. Wybrałam szpital w Rybniku, bo aktualnie tam potrzebne są najbardziej różnorodne rozmiary jaśków: 40x40, 56x56 i 40x70. Dzięki temu wykorzystałam niemal do cna otrzymane tkaniny plus resztki moich zapasów i powstały takie jasie. Trzy 56x56 Trzy 40x70 i sześć 40x40. Dziękuję Tereni za materiały i zachęcam Was Kobietki do szycia jaśków! Ula

Wyniki zabawy w rozdawanie

Najlepsze życzenia z okazji Dnia Kobiet kochane! Bardzo dziękuję Wam za udział w mojej zabawie, to wielka przyjemność poczytać gdzie podróżowałyście! Sprawdzałam gdzie też byłam, np. nad Morzem Północnym, w Danii, na Ukrainie a  nawet w Rimini na kolonii lata temu też się bawiłam :) Ale za to Azja czy Afryka, a nawet Hiszpania to na razie kwestia odległych marzeń.  Niektóre z Was znam od dawna poprzez blogi, a niektóre osoby i ich blogi odwiedzałam po raz pierwszy i ciesze się, że w ten sposób mogę Was poznać! Wiatraczkowe podkładki powędrują do mojej imienniczki, Urszuli z bloga niesfornedruty.blox.pl. Wybrałam komentarz nr 30 bo dziś tyle zaczął wyświetlać mój rocznikowy licznik ;) Jeszcze raz dziękuję Wam za to, że towarzyszycie mi w blogowaniu i życzę Wam miłego dnia, szczególnie że to taki wyjątkowy piątek! Dziś miałam być na Tropikalnej Wyspie (całkiem niedaleko bo pod Berlinem) ale rodzinne przeziębienie sprawiło, że zostaliśmy w domu i zamiast ciepełka jest

Poduszkowce

Dziś w temacie poduszkowym. Jakiś czas temu uszyłam poduszkę dla dzieci z hospicjum w ramach akcji na forum szyjemy po godzinach . Aplikację i paski materiału w grochy dostałam jako gratisy do zamówienia u Eli i aż szkoda było żeby taka fajna myszka leżała w pudle i się marnowała. Mój wkład pracy był więc bardzo skromny ale teraz mycha będzie idealna do przytulania. Polecam Wam tkaniny od Eli bo są piękne i świetnej jakości! A jeśli, któraś z Was miałaby ochotę uszyć poduszkę dla dzieciaczków to na forum znajdziecie wszystkie informacje, czasu jest sporo bo do 1 czerwca. Poduszki z motywem rowerowym należą do dużego projektu, na który jeszcze złożą się narzuta i zasłonki. Połączenie błękitu z bordo/ burgundem jest ciekawe choć rzadko spotykane i bardzo mi się podoba. Nie będę Was męczyć kolejnymi blokami z narzuty, bo wierzch jest gotowy a jeszcze zostały zasłony. Wszystko pokażę już w formie ukończonej. Przy okazji dziękuję Anonimowej osobie, która zauważyła że minę