To będzie prosty post.
It will be simple post.
1. Mój skarb- maszyna, którą mam po mojej Babci. Dziś jest odpowiedni dzień by ją Wam pokazać.
My little treasure - my grandma's old sewing machine. It's a good day to show you it.
2. I kolejne trzy gwiazdy.
And three more stars.
Maszyna cudo :) Każdy chyba o takiej marzy :)
ReplyDeletePozdrawiam
Agata
Była taka maszyna w domu, mojej babci maszyna. Niestety gdzies przepadła, ktoś, komuś, kiedyś i ślad się po niej urwał;-(
ReplyDeletea wiesz Ula poluje na taką od dość dawna
ReplyDeleteprzepiękna,a działa>?
ReplyDeleteCzesc Ula:-)
ReplyDeleteMialam podobna maszyne w PL.Byl to przedwojenny *Kasprzycki*Okaz naprawde unikalny.Maszyne oddalam prawdziwym fanom kolekcji dawnych maszyn do szycia,ale zachowalam stolik.Byl piekny-intarsjowany,wiec zostal podkonserwowany i sluzyl mi,jako 'stoliczek ozdobny'.Gdy sie wyprowadzalam-oddalam fanom starych stoliczkow,wraz z innymi moimi antycznymi meblami:-)W Danii kroluje zupelnie inny styl-najprostszy w formie pod sloncem,totez nie pasowalby mi w tym moim dosc nowym,stylistycznie 'oszczednym' otoczeniu:-)Dobrze jest czasem zmienic upodobania-to jakby 'narodzic sie ponownie':-)
Twoje 'gwiazdy' sa bezkonkurencyjne!Pieknie sie potem sharmonizuja razem.
WSZYSTKIEGO DOBREGO I WSZYSTKIEGO KREATYWNEGO W NOWYM ROKU!
Usciski-Halinka-
ja mam tylko dół tej maszyny :)
ReplyDeleteMam podobna po babci. Działa. Czasem nawet- przy moich ograniczonych zdolnościach w tym kierunku- do czegoś jej używam :)
ReplyDeleteMaszyna marzenie! Stare rzeczy mają swoją duszę i jeszcze to niezwykłe wrażenie dotknięcia historii...
ReplyDeleteMaszyna wspaniała!Istne cudeńko z duszą:)
ReplyDeleteGwiazdy pięken:)Pozdrawiam!
Maszyna śliczna, a najważniejsze, że po Kimś Bliskim! Taka jest największym skarbem. Gwiazdy piękne!
ReplyDeleteMaszyna piękna, z duszą. Kolejne gwiazdki zachwycające:)
ReplyDeleteTeż mam taka maszynę ,nawet na niej szyłam kiedyś :))Gwiazdki super :)
ReplyDeleteJejku,jakie z nas głupie ludzie oddaliśmy starą przedwojenną Singerkę,a tu widzę takie cudo.Gwiazdki śliczne.
ReplyDeletetaką maszynę, nawet chyba identyczną, miała moja prababcia, teraz jest u mojego wujka ślicznie wyeksponowana, bo z tego co pamiętam chyba coś niezbyt była już sprawna...
ReplyDeleteWspaniałe gwiazdy, no i pomysł ... super. :D
ReplyDeleteNiesamowite ze tyle osób miało kiedyś taka maszynę, wygląda świetnie i ma klimat. Ja mam starego Łucznika, takiego z lat 70 ale taki "zabytek" już pewnie każdy miał albo ma:) Na marginesie, działa cały czas dobrze.
ReplyDeleteGwiazdy mi się miętowo kojarzą, bardzo ładne.
Pozdrawiam!
Wspaniały zabytek najwyższej klasy! :-)
ReplyDeleteGwiazdeczki są jak zwykle ... niebiańskie!
Cudowne mają kolorki! I ślicznie je uszyłaś, bardzo starannie!
Dziękuję!!! Maszyna jest sprawna ale szyć na niej pewnie nie będę. Kiedyś w nowym domu ją wyeksponuję, odnowię stolik. I będzie mi przypominać o Babci.
ReplyDeletePiękna maszyna!
ReplyDeletesuper maszyna. Moja maszyna też już ma swoje lata, co prawda nie aż tyle, bo po mamie, nie po babci, ale też ją bardzo lubię
ReplyDeletePiękna maszyna! Też mam takie, nawet dwie, tylko renowacji dużej potrzebują. Gwiazdki śliczne :)
ReplyDeleteWszystkiego najlepszego na cały nowy rok :)
Pozdrawiam
Ooo moja babcia też taką ma! za to kolega który nabył gdzieś podobną w twórczym szale usunął maszynę i zostawił stolik, który przemalował. Nie za dobry pomysł moim zdaniem...
ReplyDeletePiękna, pamiątkowa rzecz...moja Babcia też na podobnej szyła...ehhh wspomnienia...
ReplyDeleteSzczęśliwego Nowego Roku życzę, mnóstwa nowych pomysłów, czasu i energii na ich realizację...:)Pozdrawiam serdecznie, Ewa:)!
znaczy - szyjesz na niej na co dzień?
ReplyDeleteAle maszyna!!!!! Cudna!!!
ReplyDeleteMy mielismy kiedys takiego Łucznika...pamiętam, jak mama na niej szyła. Musiała ją oddać ze względu na małe mieszkanie..buuu. Wsyztskiego naj w nowym roku:)
ReplyDeleteJa miałam singerkę! szyła bez awaryjnie. Aż któregoś dnia moja matka kupiła łucznika i go wmontowała w stolik po Pani S.
ReplyDeleteCo się stało z nią stało to nie wiem...ale teraz to bywam zła na samo wspomnienie.
Mam nadzieję, że w tym roku zdobędę podobną! :)
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
Ula mam 2 singerki (jeną na nogach, drugą bez ) - w tm jedna jest działająca, pozdrówka
ReplyDeleteMaszyna po Twojej babci jest niesamowita! Gratuluję Ci posiadania takiego cuda.
ReplyDelete