Gdzieś w przestronnym międzyczasie, czyli gdy powstawały inne projekty, powoli dłubałam narzutę, która wyjechała z nami do Szkocji na nasze drugie tak wyjątkowe i dalekie wakacje. Nie przypadkowo właśnie do Szkocji, bo jest uszyta ze szkockiego tartanu, który dostałam rok temu. Ma w sobie też szkockie góry i cytat z wiersza szkockiego poety. To prezent dla Gospodarza naszych wakacji. Wyszła męska i taka jak sobie zaplanowałam, a czy się podoba?
Szyło się tak sobie, tartan wypuszczał mi mnóstwo nitek i tempo miałam powolne, ale pikowanie wyszło wesołe. Z powodu tego pikowania ochrzciłam narzutę mianem : herbatnik :) Widać to szczególnie z tyłu- jak herbatniki, prawda? :)
Pozdrowienia ze Szkocji!
Szyło się tak sobie, tartan wypuszczał mi mnóstwo nitek i tempo miałam powolne, ale pikowanie wyszło wesołe. Z powodu tego pikowania ochrzciłam narzutę mianem : herbatnik :) Widać to szczególnie z tyłu- jak herbatniki, prawda? :)
Pozdrowienia ze Szkocji!
Nic innego nie można powiedzieć jak tylko WOW!
ReplyDeletePrzepiękna praca.
ładna szkocka krata, myślę, że w zimowe noce będzie pod nią ciepło...!
DeletePiękna narzuta:)Bardzo mi się podoba zielony kolor.
ReplyDeleteGospodarz napewno będzie zachwycony takim cudeńkiem.
Przyjemnego urlopu z piękną pogodą.
Ale wielka! Wspaniały prezent dla faceta :)
ReplyDeleteCoś pięknego!!!
ReplyDeleteWspaniala meska narzuta!
ReplyDeleteJest boska! I przesłanie ma bardzo wzruszające.
ReplyDeleteUleńko piękny prezent, wzruszający i tak pracochłonny. Quilt pomysłowy, piękny kolorystycznie i taki naprawdę męski. Myślę sobie, że i obdarowany musi być szczęśliwy i Ty również, bo zrealizowałaś piękny pomysł. Serdeczności:)
ReplyDeleteGenialna ta narzuta!!!
ReplyDeleteJEST PRZEŚLICZNA!
Widać jaki ogrom pracy w nią włożyłaś - rewelacyjna! :)))
ReplyDeleteThis comment has been removed by the author.
ReplyDeleteSpore wyzwanie :)
DeleteZapraszam do obejrzenia mojego bloga www.niafniaf.blogspot.com :]
Wspaniała narzuta! Bardzo męska:)
ReplyDeleteUla! Nie wiem, czy było to Twoim zamiarem aleś cudny wieżowiec uczyniła. Ta fota na tle nieba - no patrz sama, cud architektury!!!!
ReplyDeletePatchwork genialny!
To oszklony, supernowoczesny biurowiec!!!! Z windami!
ReplyDeleteDokładnie to samo pomyślałam..... wieżowiec? o co chodzi?? Fantastyczna narzuta Podziwiam i zazdroszczę cierpliwości bo ja nadal jej się uczę (cierpliwości oczywiście w patchworkowych pracach )
ReplyDeleterewelacje:)
ReplyDeleteUla..studiuje dzis Twojego bloga od deski do deski.Wiesz zapewne ze jestem raczkujaca w tym temacie a u Ciebie sa przejrzyste tutki i piszesz tak prosto ze latwo pojac o co chodzi.Wlasnie biore sie za lecace gesi jako dodatek do quiltu badz ramki ale co dalej,,??jakis ciekawy srodek by mi sie przydal , ale jak narazie wszystko dla mnie za trudne.No coz,,teraz musze juz jechac do pracy ale wieczorem tu wroce i pomysle co dalej.Pozdrawiam Cie w te Palmowa niedziele i milego dnia zycze .Ala
ReplyDelete