Potrzeba matką wynalazku i co prawda wynalazek to nie jest, ale zamiast kupić zrobiliśmy sami! Nasza Córa zażyczyła sobie łóżeczko dla lalki, która biedna musiała spać w wanience, a po połamaniu się wanienki mieszkała w klockowym łóżeczku polowym ;)
Pomysł na takie właśnie łóżeczko podpatrzyłam na znanym serwisie "aledrogo". Plastikowe z góry odrzuciłam, a te drewniane do kupienia niestety były za małe.
Drewniany stelaż (łatwy do zrobienia) wykonał mój Mąż, a ja uszyłam hamaczek, czy jak to inaczej nazwać.
Powstała też nowa pościel dla lali, a całkiem przy okazji zrobiliśmy drugi egzemplarz dla innej małej panienki :)
Nasza Córcia jest przeszczęśliwa, a czy drugi egzemplarz się spodoba to zobaczymy pod choinką :)
Bardzo się cieszę, że kalandarze adwentowe się Wam spodobały! Były pracochłonne, ale warto się było narobić ;) Tak więc Dziewczyny jeszcze czas! Bierzcie się do pracy i róbcie kalendarze :)
Pomysł na takie właśnie łóżeczko podpatrzyłam na znanym serwisie "aledrogo". Plastikowe z góry odrzuciłam, a te drewniane do kupienia niestety były za małe.
Drewniany stelaż (łatwy do zrobienia) wykonał mój Mąż, a ja uszyłam hamaczek, czy jak to inaczej nazwać.
Powstała też nowa pościel dla lali, a całkiem przy okazji zrobiliśmy drugi egzemplarz dla innej małej panienki :)
Nasza Córcia jest przeszczęśliwa, a czy drugi egzemplarz się spodoba to zobaczymy pod choinką :)
Bardzo się cieszę, że kalandarze adwentowe się Wam spodobały! Były pracochłonne, ale warto się było narobić ;) Tak więc Dziewczyny jeszcze czas! Bierzcie się do pracy i róbcie kalendarze :)
Łóżeczka kapitalne! Świetnie wykonane! I wspaniale obszyte:) Będą lale spać wygodnie i śnić kolorowe sny:)
ReplyDeleteświetny pomysł, i tak fajnie przenosi od świata wspomnień z dzieciństwa, kiedy dużo częściej zdarzało się posiadać cudowne zabawki wykonane przez rodziców albo dziadków :)
ReplyDeleteSuper łóżeczka:)
ReplyDeleteJakie śliczne! Jako dziecko o takim marzyłam :) A pościel jaka piękna :) Pozdrawiam
ReplyDeleteSuper!!! Wyglądają bardzo profesjonalnie!! Twoja córcia to szczęściara!
ReplyDeleteNasza mała wprawdzie łóżeczko dostała w prezencie (też drewniane:), ale pościel uszyłam jej sama.
A wiesz,że ja zawsze myślałam,że Ty masz dwóch synów:)
Zapraszam po nominacje do mnie ;)!!!
ReplyDeletePomysł genialny, wykonanie perfekcyjne, mina zadowolonego dziecka bezcenna! Zdolni jak Adam Słodowy:)
ReplyDeleteUlka, świetny pomysł!!! bardzo podoba mi się, że takie drewniane, mąż ma zdolne rączki, czy to po Tobie:) bo pościel i hamaczek pierwsza klasa.:)
ReplyDeleteJestem na etapie łożeczkowo-lalkowym z moją córką i wiem, że te plastikowe nie zdają próby czasu i energii naszych dzieci i nie ma to jak jednak drewniane wersje ;)
ReplyDeleteZachwyciłam się Waszym wspólnym wykonaniem tego łóżeczka, JEST ZMYŚLNE , PRAKTYCZNE I BARDZO ŁADNE !!!!
UKŁONY DLA ZDOLNYCH RODZICÓW ;)