Skip to main content

Posts

Showing posts from November, 2014

Kot, szop i różności kilka

W ostatnim czasie zajmuję się rzeczami przeróżnymi. Trochę szyję, niestety malutko bo jakoś tak z maszyną mi nie po drodze. Powstały jednak dwa zwierzaki. Szop, który zamieszkiwać będzie na Malcie ale na szczęscie w polskojęzycznym domu :) Zdjęcie cyknęłam mu dosłownie tuż przed oddaniem. Kot natomiast został z nami. Najmłodszy członek rodziny pała miłością wielką do kotów i choć kici kici zdarza mu się nawet do gołębia, to prawdziwe koty wywołują u niego ogromny entuzjazm. Na Mikołaja uszyłam mu takiego kotka cudaczka z kieszonką :) Pełen recykling bluzki, która nie bardzo mi się na synku podobała bo zbyt szeroka a kotek wesoły :) Robiłam kilka kartek świątecznych głównie z haftem matematycznym, ale w tym roku zapał mam słaby i jakoś tak nawet zdjęć nie robiłam. Za to nauczyłam moje dzieci haftu matematycznego i jestem pod wrażeniem że 5 i 7 latki tak super sobie z tym poradziły. To ich prace, a wzór sobie sama wymyśliłam choć wiem, że to żadne odkrycie - koło a ra...

Szybka piłka

Już dawno nie szyłam piłek, ale trafiła się okazja i zrobiłam jedną ze wstążeczkami dla maluszka. Gdy jakiś czas temu stwierdziłam, że te wstążeczki jednak w piłce nie mają sensu sytuację uratował mój roczniak, który"odkrył" swoją piłkę i bawi się nią codziennie. Dobrze mieć takiego zaangażowanego testera w domu. Dziękuję za wszystkie komentarze, które zostawiacie! Bardzo mi miło! Ula