Skip to main content

Z sową na zakupy

Torby z sowami powstały, bo chciałam uszyć coś, co mogę zrealizować do końca przy minimalnym nakładzie czasu (innej porcji czasu na szycie obecnie nie posiadam :) 



Pierwsza torba już wiem dla kogo będzie. Druga jest stanu wolnego i pewnie z czasem znajdę jej właścicielkę. Obie z podszewką, zapinane na magnes tylko jedna sowa zerka gdzieś w bok...



Miałam w sobotę niespotykaną możliwość by poszyć w dzień... i tyle napsułam, że drugie tyle czasu spędziłam na pruciu - chwilowo jestem więc zdemotywowana....
Dziękuję za Wasze wizyty i komentarze!

Comments

  1. Świetne torby. Też nie lubię prucia, może człowieka zniechęcić skutecznie, ale nie poddawaj się.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    ReplyDelete
  2. Śliczne torby. U mnie na razie demotywacja trwa od...stycznia. Aż wstyd, ale prawie dwa miesiące nie siedziałam przy maszynie. Niemoc twórcza mnie ogarnęła. Przeglądam blogi, jako lekarstwo i już robię nowe plany szyciowe w głowie :)

    ReplyDelete
  3. Super torba z takową pewnie zakupy zawsze udane :)
    pozdrawiam wiosennie ;)

    ReplyDelete
  4. Z taką torbą aż się chce chodzić na zakupy!

    ReplyDelete
  5. Torby fajniutkie. Podziwiam Cię za twórczość:-)

    ReplyDelete
  6. Switen te sowy, a juz torby w sowy to niemal hit..gdzie nie spojrze wszedzie sowy widze.Kocham tez szyc torby.Mysle ze obdarowane beda zadowolone i to bardzo.)

    ReplyDelete
  7. Sowa jest wystrzałowa! Super ma wygląd!

    ReplyDelete
  8. Dawno tutaj nie zaglądałam a tu takie fajne uszyte rzeczy widzę. Torba świetna, podpatruję wciąż jak uczyłam się od ciebie szyc swoją piewrszą listonoszkę z pasków.
    Pozdrawiam serdecznie

    ReplyDelete

Post a Comment

Dobre słowo motywuje :)

Popular posts from this blog

Patchworkowa Piłka (2) - Tutorial / Patchwork Ball - Tutorial

Jak uszyć węża - tutorial

Piłka