W sobotę natchnęło mnie na wypróbowanie patchworkowego wzoru gwiazdy. Myślałam na początku, że zanim się zabiorę do tego wzoru to minie wieeele czasu a jednak...
Myślałam o uszyciu poduszki ale gwiazda w samotności byłaby smutna więc powstanie narzuta z 12 bloków. Na zdjęciach docelowy wygląd pod względem kształtu, a kolorystyka będzie inna. Wzór na narzutę pochodzi z czasopisma Lena Patchwork.


Gwiazda wymagała ode mnie anielskiej cierpliwości (a to nie jest moja mocna strona) i dokładności, ale warto bo wszystko się pięknie "poschodziło".

Obiecałam sobie, że będę pokazywać każdy z bloków żeby motywować się do szybszej pracy.
Materiały jak na patchwork przystało z odzysku - wykorzystuję najmniejsze fragmenty tkanin, które nagromadziłam, więc narzuta będzie mozaikowa.
A jutro mam nadzieję pokazać wreszcie nosidło, które uszyłam dla mojego Synka na wyjazd- już tylko 12 dni do urlopu więc czas najwyższy na dokończenie.
Myślałam o uszyciu poduszki ale gwiazda w samotności byłaby smutna więc powstanie narzuta z 12 bloków. Na zdjęciach docelowy wygląd pod względem kształtu, a kolorystyka będzie inna. Wzór na narzutę pochodzi z czasopisma Lena Patchwork.
Gwiazda wymagała ode mnie anielskiej cierpliwości (a to nie jest moja mocna strona) i dokładności, ale warto bo wszystko się pięknie "poschodziło".
Obiecałam sobie, że będę pokazywać każdy z bloków żeby motywować się do szybszej pracy.
Materiały jak na patchwork przystało z odzysku - wykorzystuję najmniejsze fragmenty tkanin, które nagromadziłam, więc narzuta będzie mozaikowa.
A jutro mam nadzieję pokazać wreszcie nosidło, które uszyłam dla mojego Synka na wyjazd- już tylko 12 dni do urlopu więc czas najwyższy na dokończenie.
Pięknie się zapowiada, to będzie na pewno bajeczna narzuta :)) Choć taka praca nie dla mnie - kompletny brak cierpliwości - to twoją będę podziwiać i dopingować :))
ReplyDeleteno no jestem pod wrażeniem bo "schodzenie" się nie jest łatwe a i jak piszesz wymaga masy cierpliwości. Trzymam kciuki za nią i czekam na kolejne bloki :)
ReplyDeleteTrudny wzór wybrałaś, ale bardzo ciekawy.
ReplyDeleteBędę śledziła z ogromnym zainteresowaniem. Ja do tej pory szyłam narzuty składające się z jednakowych bloków, ale może spróbuję i tak.
chyyyyyyy,ma tę gazete ...
ReplyDelete...ale super wyszło
O kurcze jestem pod wrażeniem. Dla mnie patchwork pozostaje na razie( mam nadzieję) w sferze marzeń. Nie mam odwagi się za niego zabrać. Będę z zainteresowaniem śledzić Twoje postępy.
ReplyDeletePozdrawiam:)
No, no!!!! Dialaj ja bede podziwiac! Bo uszyc to chyba jeszcze dlllluuugo nie bede umiala!
ReplyDeletePozdrawiam
ona jest doś duża skoro starczy tylko 12 .
ReplyDeleteOmamo! Zapowiada się super! Podziwiam Twoją cierpliwość!
ReplyDeleteZestaw kolorów w tej gwieździe jest boski :))) uwielbiam różowy ale z czarnym lub innym ciemnym szczególnie :)))
ReplyDelete