Chwilę mnie tu nie było, ale nie próżnuję. W międzyczasie postarzałam się o rok i zrobiłam czwarty pokrowiec na fotelik - był trochę większym wyzwaniem bo inni niż te poprzednie, ale efekt mi się podoba. Chociaż powoli pokrowce chyba mnie męczą - moja jedyna szyciowa miłość to ciągle patchwork :)
Patchworki są "w toku" więc pokazywać nie ma co, ale już wkrótce coś się pojawi. Cieszę się wiosną, spacerami, nareszcie złapałam nowy oddech! Takie proste a daje mi tyle radości!
This is the fourth child car seat bag that I renewed but I must say that I'm a little bit tired with this - I found that the only one love for me in sewing is patchwork and quilts! I'm happy about spring, we finally have more time to spend on walks. So simply but it makes me very happy!
Patchworki są "w toku" więc pokazywać nie ma co, ale już wkrótce coś się pojawi. Cieszę się wiosną, spacerami, nareszcie złapałam nowy oddech! Takie proste a daje mi tyle radości!
This is the fourth child car seat bag that I renewed but I must say that I'm a little bit tired with this - I found that the only one love for me in sewing is patchwork and quilts! I'm happy about spring, we finally have more time to spend on walks. So simply but it makes me very happy!
czyli że rybka miała urodzinki!
ReplyDeleteśściskam i całuje w oba poliki
ale ślicznie wyszło !!! :)
ReplyDeleteno i 100 lat i duuużo ślicznych prac :)
Pozdrawiam serdecznie !!!
Jak zwykle udana metamorfoza. Od razu widać zmianę! A z okazji urodzin życzymy, żeby się spełniło wszystkio o czym marzysz i śnisz! Pozdrawiamy również wiosennie:)
ReplyDeleteFotelik jak nowy,pokrowiec wyszedł świetnie :)
ReplyDelete100 lat i wszystkiego dobrego :)
Pozdrawiam :)
Uleńko,Wszystkiego co szczęściem się zowie :)))
ReplyDeletefajny pokrowiec
pozdrawiam serdecznie
Zapraszam po nagrodę ;)
ReplyDeletePozdrawiam
Marta http://pogodzinach7.blox.pl/2011/03/Candy-wyniki.html
Gratuluję wygranego Candy Marty Szyjemy po Godzinach !!! :)
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie !!!
Może i pokrowce na foteliki nie są nazbyt kreatywnym zajęciem, ale jaka radość i satysfakcja, że "ledwo żyjącemu" już fotelikowi można nadać nowe życie:-)
ReplyDeleteA radość dziecka jest bezcenna.
Czekam na patchworkowe prace, może i ja w końcu się skuszę. Matę i nożyk już mam i nie powiem przydają się!!!
Jak zwykle swietny pomysl!zapraszam na odwiedzenie mojego bloga i wziecie udzialu w moim Candy,
ReplyDeletepozdrawiam serdecznie
Dorota
Wiosenne słonko daje wszystkim dużo radości i energii.Czekam na nowości z niecierpliwością.
ReplyDeletePozdrawiam
Alina