Kilka dobrych miesięcy temu uszyłam liska. Był to blok startowy w zabawie Round Robin II na forum Szyjemy Po Godzinach. Mój blok wrócił do mnie jako do pierwszej osoby z całej zabawy. Z wielką dumą mogę zaprezentować Wam co doszyły do niego zdolne Kobiety z forum: Kiboko, Greeneddie, Kirie Shape Moth, Kulinia, Makneta, Foksal! Dziękuję im w tym miejscu ogromnie, bo efekt jest niesamowity!
Wszystkie bloki startowe wrócą do swoich właścicielek w najbliższych miesiącach i wtedy będziecie mogli je obejrzeć na Ich blogach, a ja dopiero wtedy będę mogła zdradzić co w każdym z nich doszywałam :)
Jeszcze myślę, czym stanie się lisek z tym pięknym otoczeniem. Na pewno znajdzie swoje miejsce w naszym domu i będzie dumnie prezentowany :)
Wszystkie bloki startowe wrócą do swoich właścicielek w najbliższych miesiącach i wtedy będziecie mogli je obejrzeć na Ich blogach, a ja dopiero wtedy będę mogła zdradzić co w każdym z nich doszywałam :)
Jeszcze myślę, czym stanie się lisek z tym pięknym otoczeniem. Na pewno znajdzie swoje miejsce w naszym domu i będzie dumnie prezentowany :)
takie akcje maja moc ;)
ReplyDeleteo kurcze...jak to sie wszystko pieknie ze soba zgrało!
ReplyDeleteSuper,ze lisek wrócił już do domu :)
Mój środek był/jest już u Ciebie?
Przepiękny blok, tylko podziwiać.
ReplyDeletefantastyczny patchwork!!!
ReplyDeleteRzeczywiście wygląda świetnie,ale wcale nie jestem zaskoczona,bo przechodził z jednych do drugich niezwykle utalentowanych rąk:)
ReplyDeleteświetny pomysł:)
ReplyDeleteRzeczywiście, zjawiskowy!
ReplyDelete