Uszyłam kolejne jasie, tym razem tylko trzy, ale za to dwa giganty w rozmiarze 45x70 cm (te są do Wołomina) a jeden 40x50 cm. W szafie wyszukałam jeszcze taką korę bawełnianą.
Akcja rozwija się dalej, powstał blog uszyjjasia.blogspot.com gdzie znajdziecie wszystkie szczegóły. A ja jeśli uda mi się pozyskać tkaniny będę szyła dalej.
Na dokładkę dorzucam fioletowy "lutowy" blok.
I dwa bloki na nowy projekt, już nie ogarniam niestety ile rzeczy mam zaczętych.
Wrócę do szycia jak tylko uda mi się pokonać kolejny raz alergię i pieczenie oczu... Do zobaczenia!
Akcja rozwija się dalej, powstał blog uszyjjasia.blogspot.com gdzie znajdziecie wszystkie szczegóły. A ja jeśli uda mi się pozyskać tkaniny będę szyła dalej.
Na dokładkę dorzucam fioletowy "lutowy" blok.
I dwa bloki na nowy projekt, już nie ogarniam niestety ile rzeczy mam zaczętych.
Wrócę do szycia jak tylko uda mi się pokonać kolejny raz alergię i pieczenie oczu... Do zobaczenia!
Ula
Ten środkowy blok jest super... Ewa:)
ReplyDeletez tego pierwszego materiału miałam kiedyś sukienkę, potem była ona spódniczką, a na końcu fartuszkiem:)
ReplyDeleteTeraz czeka na kolejne wcielenie :)
Nieodmiennie zachwycam sie Twoimi patchworkami :)
Ulka, dwa bloki do nowego projektu są w pięknej kolorystyce, bardzo podoba mi się to połączenie bordo i odcieni niebieskiego, rzadkie ale jakie fajne:) Ciekawa jestem jak wyglądać będą Twoje następne bloki do forumowej zabawy, utrzymasz kolor fioletowy? Mam już naprawiony komputer więc mogę częściej zaglądać:) pozdrawiam :)
ReplyDelete