Samo się nie chce szyć więc gdy mam chwilę wolnego to doszywam nowe heksagony do dużej narzuty i do nowego pomysłu.
Nowy zamysł z inspiracją. Pierwsza literka już jest, na wszystkie potrzebuję ponad 500 heksagonów.
Poniżej postęp narzuty, która ma być dla mojego Jasia, ale pewnie jak skończę to będzie już zatwardziałym fanem koparek itp. i uszyję mu inną :) Jaś rośnie i pokaże się tu na blogu w najbliższych dniach!
A tak wyglądało to latem - powoli mi idzie ale zabawa fajna, obliczyłam że wyjdzie mi ok. 1069 heksagonów :)
Nowy zamysł z inspiracją. Pierwsza literka już jest, na wszystkie potrzebuję ponad 500 heksagonów.
Poniżej postęp narzuty, która ma być dla mojego Jasia, ale pewnie jak skończę to będzie już zatwardziałym fanem koparek itp. i uszyję mu inną :) Jaś rośnie i pokaże się tu na blogu w najbliższych dniach!
A tak wyglądało to latem - powoli mi idzie ale zabawa fajna, obliczyłam że wyjdzie mi ok. 1069 heksagonów :)
Pozdrowienia!
Ula
Przecież to potrzeba moc cierpliwości, podziwiam. Wzór coraz pełniejszy, coraz wyraźniej się rysuje, z pewnością całościowo będzie arcydzieło. Powodzenia:-)
ReplyDeletePodziwiam, szczerze podziwiam!!!
ReplyDeleteBuziaki dla Jasia:) Niech zdrowo rośnie!
Ulka to Jasiowi daj kołderkę w literki,
ReplyDeletebędzie przeurocza :)
Podziwiam Cię za te Twoje patchworki. Ten projekt jest niesamowity, 1069 heksagonów to nie przelewki.
ReplyDeleteKołderka w literki również bardzo fajnie będzie wyglądać.
Kiedyś sobie uszyję patchworkową narzutę. Obecnie jestem na etapie zbierania wszelkich materiałów :)
Dużo zdrówka dla Jasia.
podziwiam Cię za ręczne szycie!!! pozdrawiam
ReplyDeletePodziwiam Twoją cierpliwość. Tyle heksagonów......
ReplyDeleteDużo zdrówka dla Jasia i dla was wszystkich.
Piękne heksagonki!
ReplyDeleteJeśli Jasio zdąży wyrosnąć - to nic nie szkodzi! Zaraz przyprowadzi do Was narzeczoną i będzie jak znalazł! :-)
Całuski dla całej Waszej Rodzinki!!!!!
Wow! Fantastyczne! Ale będzie pamiątka!
ReplyDeletebędę zaglądać i wspieram moja ma już ma około 170 m na 170 cm kończę pikowanie z ociepliną, potem następne kwiatki, wspieram bo to mozolna robota ale efekt wart grzechu :)
ReplyDeletewow :) coś pięknego!
ReplyDelete