Skip to main content

Wąż

Pierwszy sukces na Łuczniku :) Patchworkowy wąż gotowy. Podoba się Wam? 


Jego uszycie było banalnie proste, ale wypychanie nie było już tak łatwe. Następnym razem zrobię dwa otwory do wypychania.
Język ma z szerokiej taśmy parcianej (takiej jak do szelek w plecakach), a oczy ze sztruksu przyszyte ręcznie.


Ma półtora metra długości :) Powstał na bazie inspiracji kupnym wężem moich dzieci, który jest jedną z najlepszych zabawek do "gonienia się, straszenia i przeciągania między łóżkami" :)


Dziękuję, że kalendarze adwentowe i osoby świąteczne spotkały się z tak miłym przyjęciem u Was! Jutro kalendarze zawisną na ścianach, a zawartości będę pilnie strzegła żeby nie znikała przed terminem!

Comments

  1. no i kwiatowego nosa nawet ma
    proste a cieszy
    miłego wieczoru

    ReplyDelete
  2. rewelacyjny! pozdrawiam i zapraszam do Kuźni Upominków:)

    ReplyDelete
  3. Piękny, cudowny i co najważniejsze nie jest jadowity;) Takiego węża to mogę przytulić:):):)

    ReplyDelete
  4. Fajniusi! Ja chyba nawet nie spróbuję wieszać kalendarza, bo pewnie za każdym razem napotykałabym puste papierki po słodkościach ;D

    ReplyDelete
  5. Dobrze go wypchalas..nawet mu celulitisu nie widac bo moj ma ogromny i nie do zlikwidowania wiec go nie pokazywalam,,hihih Pozdrawiam Cie milusio.)

    ReplyDelete
  6. Dość okropniasty brrrrrr ;)

    ReplyDelete
  7. Fantastyczny! Wyjątkowo sympatyczny wąż!

    ReplyDelete
  8. EXTRA !!! :) Mój do tego samego służy, przeciągania i owijania się nim ;)
    I przez to już nie wygląda tak jak na początku ;)
    Pozdrawiam serdecznie!!!

    ReplyDelete
  9. Zapomniałam dodać że miał 2 metry a po tych ciąganiach się jeszcze wydłużył hihi ;)

    ReplyDelete
  10. no i znów mnie natchnęłaś! a ledwo skończyłam piłkę szyć!

    ReplyDelete
  11. nie przepadam za gadami, ale ten budzi mój usmiech od ucha o ucha:)))

    ReplyDelete
  12. Świetny i ma tyle długości co ja ;P ...

    ReplyDelete
  13. Waz jest swietny a najbardziej mi sie chyba podoba jedó jezor i kolorowa paszcza :) Fajniutki
    Buziaki
    marta

    ReplyDelete
  14. bardzo fajny. ja też uszyłam swoim bąblom, z resztek materiałów , niedługo zaprezentuję u siebie, bo nie zdążyłam zrobić zdjęcia, a już został wytarzany po podłodze, teraz wyprany wisi przy piecu, a maluchom nie wolno go ruszać dopóki nie sfotografuję

    ReplyDelete

Post a Comment

Dobre słowo motywuje :)

Popular posts from this blog

Patchworkowa Piłka (2) - Tutorial / Patchwork Ball - Tutorial

Jak uszyć węża - tutorial

Piłka