Moje pierwsze poduchy na krzesła! I to nie kwadratowe ale trapezowe. Obszyte koronką, kwadraty też przeplatają się koronkowo - patchworkowe. Kolory jak najbardziej moje. Podobają mi się!
Pikowałam zupełnie inaczej niż zawsze, punktowo, co dało ciekawy efekt. Są dość grube, żeby było miękko.
Pikowałam zupełnie inaczej niż zawsze, punktowo, co dało ciekawy efekt. Są dość grube, żeby było miękko.
Tkanina na tył "herbaciana", pasuje idealnie do tematu kuchenno - jadalnianego.
Lecę kończyć kocyk dziecięcy, który pobił rekord zalegania w stanie nieukończonym, a potem już tylko gwiazdy i drugi duży projekt i... na pewno coś sobie dołożę do listy ;)
Dziękuję za odwiedziny i komentarze!
Dziękuję za odwiedziny i komentarze!
Ale fajne poduchy, kolory nie moje, ale bardzo mi sie podoba efekt pikowania i polaczenie z koronka :)
ReplyDeleteGwiazdy tez super, teraz jak juz masz polowe to pojdzie z gorki ;)
Bardzo fajne poduchy:)
ReplyDeletePiękne poduchy i na pewno mięciutkie :)
ReplyDeletepięknościowe :) pozdrawiam cieplutko
ReplyDeleteOj, a kto obiad ugotuje skoro krzesła takie wygodne??? Tylko siedzieć i popijać kawulca :) Super pomysł z tym pikowaniem. Bardzo efektowny efekt ;) No i uwielbiam bawełniane koronki!
ReplyDeleteA gwiazdy - totalny odlot! Już mi się podoba ten quilt!
świetne poduchy i takie w moich kolorkach::)
ReplyDeleteBardzo ładne poduch.Będzie się dobrze na nich siedziało.
ReplyDeleteKolory w sam raz dla mnie.Tylko nie wiem co to pikowaniw
punktowe.Pozdrawiam.
Piękne kolorki, wyszło świetnie ! :)
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie !!!
Ula:) poduchy są przecudne, kolory marzenie, wzór też bardzo pasuje do miejsca. To również moje kolory i baaaaardzo mi się podobają:) a tkanina w czajniczki - bajka, gdzie taką zdobyłaś - chyba na nią zachorowałam:)
ReplyDeleteUleczko,mnie się też poduszki podobają,kolory też moje ulubione.Ślicznie zrobiłaś
ReplyDeletePrzepiękne poduchy! Ja bym takie trzymała na kolanach a nie pod...
ReplyDeleteBloki oczywiście cudowne! Kocham te Twoje kolory!!!
Doczekałam się nowych gwiazd .Turkus z brązem rewelacyjne połączenie- moje kolory ...już nie mogę doczekać się całości.Siedziska tez niczego sobie.Pozdrawiam Ewa
ReplyDeletePoduch na krzesła uszyłam już całą masę,ale niestety żadnej do naszego domu:( Teraz właśnie pracuję nad jedną sztuką do naszej kuchni. Już mam projekt,ale czasu zbyt małą na realizację:( Twoje wyszły przepięknie i kolory też mi się bardzo podobają!!!
ReplyDeleteSuper te poduchy! Kolorki moje również. Pozdrawiam serdecznie:)
ReplyDeleteDziękuję, dzisiaj książka dotarła. Za chwilę biorę się za jej czytanie. Pozdrawiam wieczorową porą :)
ReplyDeleteMichalina
Pomysł z koronką jest fajny,ale tył w czajniczki też jest super :)
ReplyDeletepoduchy na krzesełka fantastyczne, pamiętam jak sama robiłam swoje w tamtym roku, myślałam, że mnie wykończą :P
ReplyDeleteSuper są te poduchy i kolorki też moje;)
ReplyDeleteUla, fajne te poduszki, jak dopasowałaś do kształtu krzeseł! Super! A co jest w środku jako wypełnienie, że tak grubo Ci wyszło?
ReplyDeletePozdrawiam :)
W środku są 4 warstwy ociepliny poliestrowej 100, aż tak grubo nie wyszło ale są miękkie :)
DeleteDziękuję za wszystkie miłe komentarze!!
Dziękuję z odpowiedź Ulinko :)
DeleteŚwietne poduchy! Też mam w planach uszycie podobnych i wezmę z Ciebie przykład (ocieplina poliestrowa).
ReplyDeleteSliczne poduchy Ulka!A efekt koncowy pikowania godny pochwaly i podziwu!Gratuluje!
ReplyDelete