Szykowałam w ostatnim czasie prezent dla quilterki ze Stanów Zjednoczonych w ramach podziękowania za przesyłkę od niej i wymyśliłam kosmetyczkę i igielnik z brzegów fabrycznych. Przy okazji uszyłam jeszcze kilka takich kosmetyczek, które prezentują się dziś. Igielniki wkrótce bo paradoksalnie nie dokończyłam jednego zapięcia i jakoś czasu brak...
I made a gift set to thank some lovely quilter from USA. I made a zipper pouch and needle book from selvages for her. It was fun to make so I made few more. In next days I will show needle books here.
I made a gift set to thank some lovely quilter from USA. I made a zipper pouch and needle book from selvages for her. It was fun to make so I made few more. In next days I will show needle books here.
Cześć,
ReplyDeleteŚwietnie wyszły :) bardzo kolorowe i optymistyczne.
Masz zamiar zrobić też zdjęcia jak są wykończone w środku?
Pozdrawiam,
Kasia
Bellos estuches,
ReplyDeleteBesos
Pięknie się prezentują, takie radosne i kolorowe:)
ReplyDeleteUrocze pasiaczki :)
ReplyDelete