Edyta na swoim blogu pokazał kiedyś świetne torebki na kanapki, a ja dzięki jej inspiracji i uprzejmości mogłam zrealizować nowy pomysł. Wymyśliłam sobie lunch bag dla moich dzieciaków, które
zaczną tu edukację od końca września. Tak tak od końca, bo tu są 3
miesiące wakacji! Ale my wakacji nie robimy sobie aż tak długich i zaczęliśmy już polską pierwszą klasę w wydaniu domowym. Jeśli ktoś załamał się tym, że zabieram dzieciom wakacje to musi uwierzyć mi na słowo, że to nas ratuje przed zanudzeniem się jak mopsy gdy do 18 pozadomowe aktywności odpadają ze względu na upał.
Ale wracając do tematu, poprosiłam Edytę o podszewki a wierzch zaplanowałam z heksagonów. Podszewki z rzepem jednak łatwiej uszyć na maszynie więc z rozsądku nie porwałam się z igiełką w ręku na takie szycie.
Oto efekt naszej wspólnej pracy :) Wersja różowa gotowa, wersja chłopięca wkrótce.
Zdjęcia robiłam na naszym najbliższym placu zabaw, otoczenie ma piękne na zdjęciach- w rzeczywistości nie jest to tak idealne miejsce bo nie ma cienia i wyposażenie bidne, a do innego placu zabaw mamy "jedyne" 2,5 kilometra.
Do podszewek dostałam od Edyty trochę cudownych materiałów i mam kolejne zapasy na heksagonową narzutę!
dla spostrzegawczych - to piękne czerwone autko to nie tak rzadki widok tutaj :) |
Ale wracając do tematu, poprosiłam Edytę o podszewki a wierzch zaplanowałam z heksagonów. Podszewki z rzepem jednak łatwiej uszyć na maszynie więc z rozsądku nie porwałam się z igiełką w ręku na takie szycie.
Oto efekt naszej wspólnej pracy :) Wersja różowa gotowa, wersja chłopięca wkrótce.
Zdjęcia robiłam na naszym najbliższym placu zabaw, otoczenie ma piękne na zdjęciach- w rzeczywistości nie jest to tak idealne miejsce bo nie ma cienia i wyposażenie bidne, a do innego placu zabaw mamy "jedyne" 2,5 kilometra.
Do podszewek dostałam od Edyty trochę cudownych materiałów i mam kolejne zapasy na heksagonową narzutę!
Dziękuję Edytko jeszcze raz za współpracę :) a Wam za przemiłe komentarze!
Ula
śliczne torebki śniadaniowe!
ReplyDeletePodziwiam za ręczne szycie, bo mnie to by się zwyczajnie nie chciało, a jeszcze w takim upale!!!
Ula jesteś po prostu niesamowita!!!
śliczne i bardzo starannie wykonane,podziwiam,pozdrawiam :)
ReplyDeleteŚliczna kanapkowa torba. Chętnie sama chcialabym taką mieć. :-) Z podziwem oglądałam też zabawki z poprzednich postów i to ręcznie uszyte! To daje mi nadzieje, że uda mi sie uszyć laleczkę dla mojej córeczki , bo choć maszynę mam to dopiero uczę się szyć i wszystko co nie szyje sie po linii prostej jest trudne, choć i te proste linie wcale proste nie są ;-)
ReplyDeleteSuper śniadaniówka! Dzieciaki mają fajnie na wyspie:) szkoła nawet w domu nie taka straszna:)
ReplyDeletePodziwiam te heksagonowe śniadaniówki, wykonanie i cierpliwość:) Wyspa jak się okazuje ma swoje zalety i wady ale myślę, że wiele z nas chętnie sama by się o tym przekonała- hihi pozdrawiam Cię serdecznie
ReplyDeleteFantastyczne haxagonki widac ze cieply klimat ci sluzy.
ReplyDeleteWszystko super... ale ja tu z pozdrowieniami przybywam :) Pozdrawiamy ze Słubic, Marysia i pozostałe dwie sztuki Rodziny :P
ReplyDeleteRewelacja!
ReplyDelete