Dawno nie szyłam lalek aniołów, ale na specjalne życzenie powstały dwa anioły miłości w różu. Będą ślubnymi prezentami i skoro już doszły do miejsca przeznaczenia to mogę je Wam pokazać :)
Są niemal identyczne, różnią je "twarze".
Pod suknie dostały tradycyjne koronkowe majteczki ;)
W majowy weekend miałam cudowną okazję poznać osobiście i gościć u siebie Dorotkę z bloga Robótkowy Kącik Doris. Oczywiście poznałam również Jej męża i Synka, który w przeciwieństwie do moich dzieciaków wcale się nie wstydził i od razu ruszył w wir zabawek. Od Dorotki dostałam górę materiałów, kilka z nich ma już swoje przeznaczenie, ale co najważniejsze czas spędzony razem był bardzo sympatyczny! Dziękuję Dorotko!
Są niemal identyczne, różnią je "twarze".
Pod suknie dostały tradycyjne koronkowe majteczki ;)
W majowy weekend miałam cudowną okazję poznać osobiście i gościć u siebie Dorotkę z bloga Robótkowy Kącik Doris. Oczywiście poznałam również Jej męża i Synka, który w przeciwieństwie do moich dzieciaków wcale się nie wstydził i od razu ruszył w wir zabawek. Od Dorotki dostałam górę materiałów, kilka z nich ma już swoje przeznaczenie, ale co najważniejsze czas spędzony razem był bardzo sympatyczny! Dziękuję Dorotko!
śliczne anioły a najlepsze są majteczki, takie detale podziwiam;-)
ReplyDeletePrzepiękne lale, a jakie suknie mają szykowne! :)
ReplyDeletePiękne są i super prezent!
ReplyDeletecud-miód- malina:) a gateczki wystrzałowe!
ReplyDeleteOch, boskie!
ReplyDeleteFantastyczne anielinki !
ReplyDeleteI ja dziękuję za przemiłą gościnę i wycieczkę plenerową:)
ReplyDeleteZe swej strony dodam, że spotkanie z Ulą było fantastyczne i na pewno je powtórzymy w najbliższym czasie :) Zapraszam do Cieszyna :)
Lalki są perfekcyjnie piękne :) Cudenka :)
ReplyDelete