Aż sama nie wierzę, że wreszcie się zmobilizowałam i dokończyłam gwiezdną narzutę! Prawie dwa miesiące leżała w szafie i czekała na pikowanie... zmotywowało mnie to, że potrzebowałam agrafek do skanapkowania kolejnej narzuty :) I wreszcie jest, wypikowana, z ukończoną lamówką. Przy lamówce zachciało mi się przyszywać tył lamówki ręcznie więc zeszły mi aż trzy wieczory na tej powolnej robocie. Wymiary narzuty to 222 x 185 cm.
I jak Wam się podoba? Pomimo pogody pochmurnej zdjęcie wyszło niespodziewanie dobrze!
Przy okazji tego posta chciałam bardzo podziękować Babci Teresce za przesłanie mi wzorów do haftu matematycznego, a także za piękną kartkę Wielkanocną! Przesyłka doszła już dawno dawno temu a ja zapomniałam w tym miejscu podziękować za wielkie serce Babci Tereski! Dziękuję!
Wszystkim odwiedzającym mojego bloga dziękuję za komentarze i za motywację do szycia!
Ulinko - narzuta jest imponująca, piękna. Bardzo mi się podoba.
ReplyDeletenoooo Ula! dałaś czadu!!!
ReplyDeletejest piękna... po prostu rewelacyjna...
i wiesz co? chyba dobrze jej zrobiło to, że zrezygnowałaś z pikowania trzmielem :)) ja wiem, ze to z powodu humorów maszyny, ale myślę, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło... wygląda FANTASTYCZNIE!
(haaa.... i wiem, gdzie robiłaś to zdjęcie :)) coś mi się wydaje, że wykorzystam pomysł przy fotografowaniu moich fioletowych motyli)
cudna!!!!!!!!!!! marzy mi sie taka ;)!!!!
ReplyDeleteWspaniała narzuta!
ReplyDeletesuper
ReplyDeleteRobi ogromne wrażenie! Widać, że kosztowała wiele czasu i pracy :)
ReplyDeleteNo wyszła rewelacyjnie!!!! podziwiałam powstające gwiazdki i teraz efekt ich połączenia w całość przeszedł moje oczekiwania. Cudna narzuta i pięknie dopasowane pikowanie:)
ReplyDeleteKochane! Dziękuję! pikowanie to dłuższa historia, miało być lotem trzmiela ale wyszło, że musiałam dużą część wypruć więc zrobiłam bardziej klasycznie. Niestety moja maszyna nie dogaduje się ze mną przy próbach pikowania...
ReplyDeleteZdjęcie robione przy Amfiteatrze w Zielonej Górze- idealne miejsce plus wysoki mąż / stojak ;) równa się udana sesja :) Kasiu polecam! :)
:-))) pod Amfiteatr trafię, a i wysokiego męża mam na stanie :)
Deletetak więc pozostaje mi tylko skończyć narzutę :-)))
będę wyczekiwać fotorelacji :) do zdjęć długiej narzuty polecam szczególnie murek przy ławkach na górze :D
DeleteCoś niesamowitego! Wspaniała narzuta!!
ReplyDeletePodoba się, podoba! Gratuluję finiszu:) muszę spróbować Twojej metody na zachęcenie siebie do pikowania:)))
ReplyDeletepolecam, nie ma chyba lepszej motywacji :)
DeleteNo i wreszcie doczekałam się efektu końcowego pokazu poszczególnych gwiazd.Powalający jest na co popatrzeć.Pozdrawiam Ewa:)))
ReplyDeleteDziękuję! pamiętałam cały czas że czekasz na efekt końcowy :)
DeletePiękna narzuta!!! Gratuluję.... Jak taki duży rozmiar upchać po ramię maszyny?. pozdrawiam
ReplyDeleteDziękuję! rozmiar też zawsze mnie przeraża ale jakoś się udaje, dobrze zwinąć i do dzieła :)
Deletewielki ukłon za tą narzutę, zawsze podziwiam tego typu wielkoludy :D Twoja jest radosna i przepiękna :D
ReplyDeleteNo dałaś czadu Kobieto! Piękna jest i jaka wielka. Tym bardziej biję pokłony za finisz.
ReplyDeletePrzepiękna!!!! Już oglądając poszczególne bloki wiedziałam, że to wyjdzie cudo i tak jest! Piękne pikowanki. Pozdrawiam:)
ReplyDeleteWidziałam ją z bliska :) przygotowaną do pikowania a teraz patrzę, że już gotowa! Szybko skończyłaś! Podziwiam tworzenie tak dużych projektów...
ReplyDeleteUszyć takie CUDO to dopiero sztuka! Podziwiam Ulu za kunszt i cierpliwość!:)Pozdrawiam serdecznie:)!
ReplyDeleteUla! Ale ogrom pracy! Brawo! :)))
ReplyDeleteno właśnie toż to ogrom pracy!!!ale jaki efekt cudna!!!!!!
ReplyDeleteNo, no, kochana! Piękny gigant! Próbowałam przyjrzeć się bliżej pikowaniu - to chyba jakieś mistrzostwo świata jest! Wiem co to znaczy upchać taką narzutę w maszynie i podziwiam te Twoje gwiazdy zachodząc w głowę jak to zrobiłaś! Brawo Ula - baaardzo piękna!
ReplyDeleteSuper!
ReplyDeleteWspaniała kapa!
ReplyDeletePIĘKNA , piękna narzuta !!!! Szczena opada, oczy wychodzą na orbitę, język odmawia mowy... bardzo, bardzo mi się podoba !
ReplyDeleteGratuluje zdolnych rączek, wytrwałości i pomysłu ;)
piękna robota !!!!!
Bardzo ładnie wyszło, ten turkus bardzo ładnie spasował z bielą i brązem:)
ReplyDeleteJest rewelacyjna i fantastycznie przepikowana! Połaczenie kolorów z jednej strony stonowanych i kontrastujących jednocześnie . Bajka!!
ReplyDeleteCzego uzywasz do środka jako wypełnienia? Ja wiem , że baletnicy rąbek u spódnicy ale włoknina taka do ocieplania kurtek jest fatalna , rozciaga sie :(
pozdrawiam serdecznie Madizka
Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze!
DeleteMadizo: używam ociepliny poliestrowej, choć bawełniana jest dużo lepsza, to jednak cena znacząco przeważa na tą poliestrową :)
Przepiękna! Widać że kosztowała mnóstwo pracy, ale EFEKT tego wart!!!
ReplyDeleteJaka piękna! Gratuluję:)
ReplyDeleteto jest dopiero miazga :) ja na tak duza narzute jeszcze sie nie zdecydowalam, ale kto wie, moze ktoregos dnia sie zmotywuje :) Pieknie Ci wyszlo, istne cudo :)
ReplyDeleteWyszła Ci przepięknie,Uleńko. Nawet nie myślałam,że końcowy efekt będzie taki zachwycający:)
ReplyDeletedopiero teraz zobaczylam tego posta... narzuta jest REWELACYJNA!!!! Swietnie sie skomponowaly te gwiazdy, odwalilas kawal dobrej roboty :))
ReplyDeletePrzepiękna!Ale Ty jesteś pracowita!
ReplyDelete